Siatkarskieligi app
 

Aktualności

Monika Fedusio: Trener Antiga daje nam spokój i konkretne wskazówki

KS DevelopRes Rzeszów w pierwszym półfinale pokonał BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 3:1 i jest bliżej awansu do finału. Jedną z liderek DevelopResu była Monika Fedusio, która zdobyła 23 pkt, w tym 1 zagrywką, 3 blokiem i miała 53 proc. skuteczność ataku.

TAURON Liga: Pierwszy mecz półfinałowy rozpoczęłyście z dużym impetem nie dając bielszczankom zbyt wielu argumentów na zwycięstwo, ale w trzecim secie przyszło niemal całkowite załamanie waszej gry. Jak to wytłumaczyć?
Monika Fedusio (przyjmująca KS DevelopResu Rzeszów): To jest już kolejny taki przypadek, bo po raz któryś w tym sezonie zdarzyło nam się, że po pierwszych dwóch dobrych setach w trzecim trochę odpuściłyśmy. Nie wiem czy wynika to z braku odpowiedniej koncentracji, czy może trochę opadłyśmy z sił? Nie mam pojęcia. W tym spotkaniu było jednak widać, że kto będzie lepiej zagrywał i przyjmował, to wygra, bo i my traciłyśmy punkty seriami i bielszczanki też. Na wysokiej piłce ciężko nam było grać przeciwko sobie. Ogólnie cieszę się, że ten pierwszy mecz półfinałowy rozstrzygnęłyśmy na swoją korzyść.

TAURON Liga: Takie mecze, jak półfinały, od których gra się już najważniejsze akcje w sezonie, pokazują jaką rolę odgrywają liderki w zespole? Dla pani i Agnieszki Korneluk, to był świetny mecz pod względem liczby zdobytych punktów, skuteczności ataku i przede wszystkim efektywności gry.

Myślę, że ogólnie przez cały sezon granie z tymi czołowymi zespołami z pierwszej czwórki TAURON Ligi dostarczało nam najwięcej emocji, takiego skupienia przede wszystkim i grania na prawdziwych emocjach, z determinacją i konsekwencją, a czasami też cierpliwością, której akurat w meczu z BKS-em trochę nam zabrakło. Teraz pojedziemy do Bielska-Białej z dobrym nastawieniem i tam musimy pokazać się z jeszcze lepszej strony.

TAURON Liga: Dla bielszczanek wtorkowy mecz będzie już o wszystko, jeśli chcą przedłużyć rywalizację w półfinale, a dla was okazją, żeby jak najszybciej zapewnić sobie awans do finału i jak najlepiej się do niego przygotować?
Oczywiście. Wiemy, że Bielsko i cały ich sztab nigdy nie odpuszcza i mocno walczy do końca. Pokazywały to nieraz w przeszłości, czy nawet w tym meczu półfinałowym w trzecim secie. One zawsze pokazują, że nawet jak są już na straconej pozycji, to nigdy się nie poddają. To jest bardzo waleczny zespół, także grając z nimi musimy utrzymać koncentrację przez całe spotkanie.

TAURON Liga: Jakie ma pani odczucia dotyczące współpracy z trenerem Stephane’m Antigą, z którym nie miała pani wcześniej okazji współpracować, więc jest to nowe doświadczenie?

Na razie oceniam tą współpracę bardzo dobrze. Trener dostrzega i przekazuje dużo szczegółów. Uświadomił mi np. że mam takie nawyki, o których sama nawet nie wiedziałam. Przede wszystkim daje nam spokój i konkretne wskazówki. Poza tym zdecydowanie wzrosła jakość naszego treningu. Porównując intensywność z poprzednim okresem, a tym co jest teraz, to jest to wyższy poziom. Mam tylko nadzieję, że wystarczy nam do końca sił, bo trenujemy też nawet dzień po meczu.

TAURON Liga: Trener Antiga jest bardzo zmotywowany, żeby w końcu sięgnąć z DevelopResem po złoty medal. Wy też mówiłyście o tym głównym celu od początku sezonu. Jest duża determinacja w całym zespole?
Oczywiście. Mam nadzieję, że do końca rozgrywek dopisze nam zdrowie i podejdziemy do pozostałych spotkań najlepiej jak tylko potrafimy. Pokazałyśmy już to w tym sezonie, także mam nadzieję, że ta passa utrzyma się do końca.

TAURON Liga: Przygląda się pani temu, co dzieje się w drugim półfinale między zespołami z Łodzi?
Derby Łodzi to nawet trzeba oglądać. Myślę, że po tym pierwszym meczu, który zakończył się wynikiem 3:0 dla ŁKS-u Commercecon, każdy spodziewał się trochę więcej. Wiadomo też jednak, że jak dziewczyny spotykają się ze sobą w tych derbowych spotkaniach, to raz wynik jest w jedną, a raz w drugą stronę. Myślę, że w tych meczach dużą rolę odgrywa sfera mentalna.

 

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI