Szeroki skład reprezentacji Polski siatkarzy na Ligę Narodów. Są zaskoczenia!
W szerokim składzie reprezentacji Polski siatkarzy brakuje kilku wicemistrzów olimpijskich, ale jest kilka zaskoczeń. - Celem jest przygotowanie drużyny do Los Angeles, więc chciałem dać też szansę młodszym zawodnikom - tłumaczy Nikola Grbić. W 30-osobowej kadrze jest 28 siatkarzy z PlusLigi.
W 2025 roku najważniejszymi imprezami dla reprezentacji są Liga Narodów i mistrzostwa świata. Selekcjoner najpierw podał skład szerokiej kadry, która będzie przygotowywać się i wystąpi w rozgrywkach Ligi Narodów, które rozpoczną się 11 czerwca, a zakończą 3 sierpnia, kiedy w chińskim Ningbo poznamy zwycięzcę. W polskiej kadrze znalazło się 30 zawodników. Brakuje m.in. Mateusza Bieńka, Marcina Janusza, Grzegorza Łomacza czy Pawła Zatorskiego - srebrnych medalistów igrzysk w Paryżu. Grbić tłumaczy, że głównym celem jest przygotowanie drużyny do kolejnej olimpiady, dlatego najbardziej obciążeni gracze w poprzednich latach dostali wolne. Nie wszyscy, bo wśród powołanych są Wilfredo Leon czy Bartosz Kurek.
- Dodatkowo jest to świetna okazja, aby dać szansę innym zawodnikom na ich pozycji, aby się zaprezentowali, zobaczyli, jak to wygląda i rozegrali kilka meczów, żebyśmy mogli ocenić co potrafią i czy mają przed sobą przyszłość w reprezentacji, czy nie. Więc to też jest jeden z powodów - tłumaczy serbski trener reprezentacji Polski. - Moim celem jest przygotowanie drużyny do Los Angeles, więc chciałem dać też szansę młodszym zawodnikom. Bo czas na to jest teraz. Nie będę dawał takich szans na rok przed igrzyskami, aby wtedy kogoś odkryć, wiadomo, co mam na myśli - oczywiście jeśli pojawi się jakiś świetny młody utalentowany zawodnik, który będzie lepszy od zawodników, których mamy teraz, wezmę go naturalnie pod uwagę, ale czas na próbowanie i sprawdzanie nowych i młodych graczy jest właśnie teraz
Jest kilka zaskakujących powołań. Największym jest chyba Jakub Nowak, 19-letni środkowy Lechii Tomaszów Mazowiecki, wicelidera PLS 1. Ligi (na zdjęciu z nr. 11). Niewiele starsi są Mateusz Nowak z PGE GiEK Skry Bełchatów, Kajetan Kubicki z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Kuba Hawryluk z Indykpolu AZS Olsztyn, Maksymilian Granieczny z Cuprum Stilonu Gorzów czy Aleksiej Nasewicz z Trefla Gdańsk.
- Polska zawsze jedzie po medal. Nieważne przeciwko komu ma zagrać ani kto jest składzie. Myślę, że poziom i jakość zawodników jakich Polska ma teraz jest o wiele lepsza niż w wielu innych zespołach. To zasługa PlusLigi i - moim zdaniem - bardzo dobrej pracy wykonywanej z młodzieżą - podkreślił selekcjoner. Zapowiedział też, że ostateczny skład reprezentacji na Ligę Narodów zostanie ogłoszony praktycznie w ostatniej chwili, a ci, którzy się w nim nie znajdą, dostaną szansę zaprezentowania się w meczach i turniejach towarzyskich.