Siatkarskieligi app
 

Aktualności

Tak było przed rokiem w finale TAURON Pucharu Polski: klubowa siatkówka znowu czarowała!

Fantastyczna atmosfera na trybunach, rekord frekwencji w największej polskiej hali, kapitalna gra Aluronu CMC Warty Zawiercie i pierwsze w historii klubu trofeum. Weekend 2-3 marca 2024 roku z najlepszą klubową siatkówką w Krakowie został zapamiętany na długo. Właśnie minął rok od tego wydarzenia. A już za trochę ponad miesiąc znowu zagramy w TAURON Arenie.



Ostatnie bilety na wielki finał 12-13 kwietnia w Krakowie

Do wielkiego turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski 2024 – awansowały Jastrzębski Węgiel, BOGDANKA LUK Lublin, Projekt Warszawa i Aluron CMC Warta Zawiercie. Te same ekipy zmierzą się w bieżącej edycji, która odbędzie się w stolicy Małopolski w dniach 12-13 kwietnia 2025.

Wracając do święta sprzed roku, już w sobotę w TAURON Arenie Kraków pierwszy półfinałowy mecz (Jastrzębski Węgiel pokonał 3:0 BOGDANKĘ LUK) oglądało 9143 widzów, na drugim było 10 264 fanów. To była wyższa frekwencja w 2023 roku, gdy w trakcie niedzielnego finału mecz oglądało historyczne 11 815 kibiców – wtedy była to rekordowa widownia w meczu z udziałem klubów PlusLigi. W niedzielę, w największej polskiej hali, spodziewano się jeszcze wyższej frekwencji i tak się rzeczywiście stało. Rekord został jeszcze wyśrubowany, bo 3 marca 2024 na trybunach zasiadło aż 13 935 widzów!

– Bardzo dziękuję wspaniałym fanom i wszystkim sponsorom oraz partnerom za pomoc w tym, bo nasze pucharowe finały wypadły aż tak okazale – cieszy się Artur Popko, prezes Polskiej Ligi Siatkówki. – Oglądaliśmy ciekawe sportowe widowiska, a atmosfera w hali była niesamowita. To wspólny sukces całego naszego środowiska i naszych biznesowych partnerów. A wszystko wskazuje na to, że w 2025 roku ten rekord frekwencji jeszcze wyśrubujemy – dodaje prezes.



Jeżeli chodzi o sukces sportowy, przed rokiem pierwszy w historii zagrali w wielkim finale i od razu zwyciężyli. Wcześniej wyeliminowali w półfinale Projekt Warszawa. Przypomnijmy, że stołeczny zespół kilka dni wcześniej zdobył europejski Puchar Challenge. W Krakowie to jednak zawiercianie pokazali wspaniałą siatkówkę, wygrywając z Projektem 3:0, a w wielkim finale 3:1 z JSW Jastrzębskim Węglem.

– W końcu coś wygraliśmy – cieszy się Kryspin Baran, prezes Aluronu CMC Warty Zawiercie. – Jesteśmy lepsi niż wcześniej w budowie klubu, więc nie można mówić że nam się coś przytrafiło, po prostu zapracowaliśmy i zasłużyliśmy na wygranie pucharu. Bardzo lubię formułę pucharową, ale dotąd bez wzajemności. W piątek powiedziałem na rozruchu, że czuję jakieś wibracje i faktycznie, tym razem było z wzajemnością – dodaje prezes.

MVP turnieju finałowego został środkowy Aluronu CMC Miłosz Zniszczoł, który zagrał kapitalne spotkanie – zdobył 11 punktów i walnie przyczynił się do sukcesu ekipy z Zawiercia. – Na pewno tego meczu długo nie zapomnę, po obu stronach siatki gwiazdy występujące na mojej pozycji, więc tym bardziej się cieszę, że ktoś dostrzegł moją grę – mówił Miłosz Zniszczoł. – Najważniejszy był półfinał, bo czuliśmy że jeśli go wygramy, to napędzeni dobrą energią, damy sobie radę także w finale.



Już wkrótce kolejne pucharowe finały w Krakowie, a dzięki wsparciu sponsorów i partnerów, możliwe będzie bicie kolejnych rekordów i tworzenie niezapomnianych wrażeń.

Sponsorem tytularnym rozgrywek, których wielki finał odbywać się będzie w stolicy Małopolski, jest firma TAURON Polska Energia.

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI