Voitto Köykkä: Największym wyzwaniem dla mnie jest język polski
- Są takie mecze, w których mamy bardzo dobre momenty gry, ale też takie, w których poziom naszej gry nie jest do końca zadowalający. Myślę, że w Rzeszowie pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony - powiedział po porażce 2:3 z Asseco Resovią Voitto Köykkä, fiński libero Trefla Gdańsk.
PLUSLIGA.PL: Trefl Gdańsk mocno postawił się w Rzeszowie Asseco Resovii i niewiele wam zabrakło do zwycięstwa. Możecie być zadowoleni ze swojej postawy?
Voitto Köykkä (libero Trefla Gdańsk): Tuż po meczu byliśmy rozczarowani, bo przegraliśmy, ale myślę, że pokazaliśmy się w Rzeszowie z bardzo dobrej strony i rozegraliśmy ogólnie dobre spotkanie. Trzeba oddać rywalom, że mieli świetną zagrywkę i w tym elemencie zdobyli sporo bezpośrednich punktów [11 – przyp. red.]. Uważam jednak, że zagraliśmy dobrze.
PLUSLIGA.PL: Pokazaliście dużą klasę w czwartej partii, kiedy nie zraziło was prowadzenie Asseco Resovii 2:1 w setach, tylko graliście z jeszcze większą agresją i doprowadziliście do tie-breaka.
Mieliśmy wtedy bardzo dobry moment i każdy z drużyny coś wtedy dorzucił czy to na zagrywce, w ataku, czy w bloku. Graliśmy z dużą energią, mocą i to przyniosło nam sukces.
PLUSLIGA.PL: Jak traktujecie ten sezon, bo z jednej strony jesteście na bezpiecznym miejscu w tabeli, a z drugiej, wydaje się, że macie już niewielkie szanse, żeby awansować do rundy play-off?
Moim zdaniem mamy w tym sezonie dużo wzlotów i upadków. Są takie mecze w naszym wykonaniu, w których mamy bardzo dobre momenty gry, ale też takie, w których poziom naszej gry nie jest do końca zadowalający. Ogólnie prezentujemy się jednak dobrze.
PLUSLIGA.PL: A jaki jest ten sezon dla pana?
Z każdym dniem czuję się coraz lepiej w zespole. Świetnie zaaklimatyzowałem się w Gdańsku i czuję się w tym mieście jak w domu. Bardzo cieszę się z tego, że mogę grać w PlusLidze. Czuję się dobrze pod każdym względem.
PLUSLIGA.PL: Rywalizacja na pozycji libero wśród zespołów w PlusLidze jest znakomita. Jak się pan odnajduje w tak dobrym towarzystwie?
To jest szalone jak wielu znakomitych libero z całego świata gra właśnie w Polsce. Czerpię dużą radość z gry i rywalizacji na tak wysokim poziomie, jaki mamy w tych rozgrywkach. Jestem dumny, że gram w PlusLidze.
PLUSLIGA.PL: Czy przystosował się pan już do życia w Polsce?
Największym wyzwaniem dla mnie jest język polski, którego staram się trochę uczyć za pośrednictwem aplikacji duolingo. Jest to jednak naprawdę trudne. Inne rzeczy bardzo mi się jednak tutaj podobają i bardzo lubię Polskę. Gdańsk jest dużym i pięknym miastem, w którym można znaleźć wszystkiego czego się tylko potrzebuje.
PLUSLIGA.PL: Planuje pan pozostać w PlusLidze na dłużej?
Tak. Bardzo podoba mi się w Polsce i chciałbym nadal grać w PlusLidze, która jest wyrównana, zacięta i na wysokim poziomie.
PLUSLIGA.PL: Czy w ostatnich meczach rundy zasadniczej Trefl Gdańsk może jeszcze pokusić się o jakąś niespodziankę?
Tak, bo w każdym meczu mocno walczymy i myślę, że pokazaliśmy to właśnie w Rzeszowie. Nigdy nie zwieszamy głów, tylko zawsze do końca walczymy.