Siatkarskieligi app
 

Aktualności

Bruna Honorio: Jesteśmy od tego, żeby być w gotowości i czekać na swoją szansę

- Takie mecze jak finał TAURON PUCHARU Polski w Elblągu budują też moją osobowość. Jestem taką zawodniczką, że jak tylko dostaję szansę gry, to zawsze daję z siebie wszystko. Dla mnie najważniejsze jest grać dla drużyny i jak najbardziej jej pomóc – powiedziała po wygranym finale TAURON Pucharu Polski Bruna Honorio, atakująca KS DevelopResu Rzeszów.

TAURON Liga: Była pani bohaterką meczu finałowego o TAURON Pucharu Polski, kiedy w końcówce pierwszego seta musiała pani zastąpić kontuzjowaną przy akcji w bloku Sabrinę Machado. Jak poradziła pani sobie w tej trudnej sytuacji?
Bruna Honorio (brazylijska atakująca KS DevelopResu Rzeszów): W momencie kiedy Sabrina upadła pod siatką i widać było, że coś stało się z jej stawem skokowym, myślałam tylko o niej. Martwiłam się o nią. Wiadomo, że takie sytuacje też się czasem zdarzają w trakcie meczu, ale jak to się wydarzyło, to myślałam tylko o tym jak poważny to jest uraz i co będzie dalej z Sabri. Gra w siatkówkę to była ostatnia rzecz, o której myślałam w tamtym momencie. Dlatego na początku potrzebowałam czasu, żeby odnaleźć się w tej sytuacji i zacząć grać na miarę możliwości. Udało mi się wykonać dobrą robotę, a najważniejsze, że wszystkie mogłyśmy się cieszyć ze zdobycia TAURON Pucharu Polski. Nie znajduję słów, żeby opisać radość i wzruszenie.

TAURON Liga: Jak już weszła pani w swój rytm gry, to kończyła większość akcji czy mocnymi zbiciami, czy technicznymi kiwkami. Atakowała pani z ponad 60 proc. skutecznością. To był jeden z pani najlepszych meczów w DevelopResie?
Ogromnie się z tego cieszę. Myślę, że mój przykład pokazuje, że każda z nas w kwadracie dla rezerwowych jest też w dobrej dyspozycji i w gotowości do gry, jeśli tylko będzie taka możliwość czy szansa. Wiemy doskonale jak mamy poukładane role w zespole i kto gra w pierwszej szóstce. Jesteśmy też jednak od tego, żeby być cały w gotowości i czekać na swoją szansę. Jeśli ona się trafi i będziemy mieć także trochę szczęścia, to możemy właśnie mieć swój dzień i tak zagrać.

TAURON Liga: W Elblągu DevelopRes nie stracił w półfinale i w finale nawet seta. To świadczy o tym, że byłyście najlepszym zespołem turnieju finałowego o TAURON Pucharu Polski?

To prawda. Cieszymy się też z tego, że pokonałyśmy ŁKS Commercecon, z którym wcześniej przegrałyśmy u siebie mecz ligowy. Zwycięstwo w Elblągu bardzo nas podbuduje, bo mamy jeszcze ważne cele przed sobą i chcemy w końcówce sezonu grać jeszcze lepszą siatkówkę, a stać nas na to.

TAURON Liga: Taktycznie też wyciągnęłyście wnioski z porażki z ŁKS-em Commercecon w pierwszej rundzie TAURON Ligi i pokazałyście, że potraficie wykorzystać w ataku każdą opcję?
Tak. Całej naszej drużynie należą się słowa uznania, bo każda dziewczyna wykonała świetną robotę. Ja mam tylko pretensje do swojej zagrywki, bo popełniłam zbyt wiele błędów, kompletnie mi nie wychodziła. Na szczęście koleżanki z zespołu spisały się na zagrywce dużo lepiej ode mnie i to nam ułatwiło grę też w bloku i w obronie.

TAURON Liga: Jak wiele znaczy dla pani ten sukces i ważna rola, którą odegrała pani w meczu finałowym w Elblągu biorąc pod uwagę w jakiej sytuacji była pani w zespole z Rzeszowa przed trzema laty w Nysie. Wtedy DevelopRes wygrał TAURON Puchar Polski, ale po dołączeniu do drużyny przez Malwinę Smarzek została pani w pewnym momencie trzecią atakującą.

Jestem bardzo szczęśliwa z sukcesu osiągniętego w Elblągu. Trzy lata temu po sezonie spędzonym w DevelopResie wróciłam do Brazylii i potem z powrotem do TAURON Ligi. Takie mecze jak ten finał w Elblągu budują też moją osobowość. Jestem taką zawodniczką, że jak tylko dostaję szansę gry, to zawsze daję z siebie wszystko. Dla mnie najważniejsze jest grać dla drużyny i jak najbardziej jej pomóc.

TAURON Liga: Czy zwycięstwo w TAURON Pucharze Polski wzmocni DevelopRes na końcówkę sezonu, w której zbliżamy się powoli do fazy play-off i walki o medale?
Oczywiście. Uważam, że mamy zespół gotowy na to, żeby zdobyć mistrzostwo Polski w tym sezonie i na pewno do końca będziemy walczyć o ten cel. Niezależnie od tego co będzie się działo, to damy z siebie wszystko.

TAURON Liga: Uraz Sabriny Machado może nie być tak groźny jak się początkowo wydawało skoro wykonywała już ćwiczenia w trakcie meczu?
Mam nadzieję, że to nie będzie nic poważnego. Na razie to wygląda na podkręconą kostkę. Oczywiście problemy z kostką dla atakującej to nie jest łatwa sprawa, bo Sabrina wykonuje dużo skoków i musi mieć stabilność w stawie skokowym. W Elblągu jej powrót na boisko nie był możliwy, ale wierzę w to, że za parę dni jej sytuacja zdrowotna będzie już lepsza.

TAURON Liga: DevelopRes nie ma zbyt wiele czasu na świętowanie, bo już w czwartek rozegra rewanżowe spotkanie barażowe w Lidze Mistrzyń. W niedalekiej perspektywie czeka was z ŁKS-em Commercecon w drugiej rundzie, które będzie bardzo ważne dla układu tabeli. Celebrowanie zdobytego TAURON Pucharu Polski nie potrwa zbyt długo?
Myślę, że pucharem nacieszymy się w drodze powrotnej z Elbląga do Rzeszowa, ale tak powinno być. Jesteśmy teraz w dobrej dyspozycji i mamy fajny moment gry, więc trzeba to kontynuować. Jak już sezon się skończy i rozegramy wszystkie najważniejsze spotkania, to myślę, że będzie więcej czasu na świętowanie.

TAURON Liga: Czy pani mąż też przyjechał z Rzeszowa na turniej do Elbląga?
Niestety, tym razem nie mógł  przyjechać na turniej ze względu na zbyt daleką drogę.

TAURON Liga: Dla niektórych siatkarek DevelopResu, jak Aleksandra Szczygłowska i Monika Fedusio, finałowy turniej o TAURON Puchar Polski był rozgrywany właśnie w rodzinnych stronach. Jak się pani podobało w Elblągu?
Było wspaniale i niesamowicie. Turniej został świetnie zorganizowany, na trybunach było wielu kibiców, więc wszystko mi się podobało i bardzo to doceniam, bo w Brazylii nie mamy takiej wspaniałej otoczki i tak świetnej organizacji tego typu wydarzeń. 

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI