Siatkarskieligi app
 

Aktualności

Joanna Pacak: Będziemy mocno walczyć o medale

 - Nie zwiesimy głów i będziemy mocno walczyć o medale. Nie boję się tego powiedzieć, bo wiem, że ten zespół stać jest na to. Teraz musimy mądrze poprowadzić drużynę w dalszych etapach rozgrywek i wierzę, że stać nas na to. Nadal możemy być bardzo groźnym przeciwnikiem dla wszystkich – powiedziała po porażce z KS DevelopResem środkowa BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko Biała, Joanna Pacak.

TAURON Liga: BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała nie obroni TAURON Pucharu Polski, a w półfinale z DevelopResem Rzeszów przegrał najwyżej ze wszystkich trzech rozegranych w tym sezonie meczów z tym zespołem. Czy to trochę efekt tego, że miałyście najmniej czasu, żeby przygotować się do turnieju w Elblągu?                                                                         
Joanna Pacak (środkowa BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała): Przygotowując się do meczu półfinałowego z DevelopResem mieliśmy w pamięci dwa wcześniejsze spotkania rozegrane z tym zespołem w TAURON Lidze i one zupełnie inaczej wyglądały. Jedno spotkanie skończyło się wynikiem, 2:3, a drugie 1:3, ale walki było dużo więcej niż w teraz w Elblągu. Uważam, że w półfinale TAURON Pucharu Polski nie mieliśmy punktu zaczepienia praktycznie w żadnym elemencie. Myślę, że atak tutaj dużo zaważył, bo rywalki świetnie podbijały nas w obronie i świetnie nas blokowały. Wiadomo, że bez ataku w siatkówce bardzo ciężko jest wygrać. Mecz półfinałowy nie ułożył się po naszej myśli. Niezależnie od porażki nie czujemy też zadowolenia ze stylu gry, bo widać było dużo naszych wad i niedoskonałości.

TAURON Liga: Nie tak dawno BKS BOSTIK ZGO rozegrał chyba najlepszy mecz w sezonie pokonując THY Stambuł 3:1 w ćwierćfinale Pucharu CEV. Tamto spotkanie pokazało, że macie zespół, który jest w stanie grać na bardzo wysokim poziomie, tylko na razie nie pokazuje tego na dystansie?
To jest naprawdę duża rzecz, którą zrobiłyśmy w tym sezonie wygrywając z czwartą obecnie drużyną ligi tureckiej. Nie umiem uzasadnić dlaczego w naszej grze jest tak dużo wahań formy. Być może jest to zmęczenie fizyczne, ale z zespołem ze Stambułu pokazałyśmy naprawdę świetną siatkówkę, znakomitą zespołowość i dużo emocji oraz pozytywnej energii. Takie bielszczanki chcielibyśmy oglądać zawsze. Mam nadzieję, że uda nam się powtórzyć taki występ z Turczynkami także w rewanżu w Stambule. Natomiast oglądając takie mecze jak ten półfinałowy TAURON Pucharu Polski z DevelopResem to wiemy, że czeka nas pucharze CEV bardzo ciężka przeprawa, bo Turczynki na pewno wyciągną wnioski z tego pierwszego spotkania. Podczas przygotowań do meczu półfinałowego z DevelopResem po drodze musiałyśmy się jeszcze zmierzyć w zaległym meczu TAURON Ligi z ITA TOOLS Stalą Mielec, gdzie rozegrałyśmy niespodziewany tie-break, więc ta przeprawa miała troszeczkę inaczej wyglądać. Mieliśmy się już skupić na meczu z DevelopResem i tydzień przepracować pod tym kątem, ale są czynniki, na które nie mamy wpływu jak to, że tamten mecz musiał być rozegrany w takim terminie.

TAURON Liga: Porażka w TAURON Pucharze Polski jeszcze bardziej zmotywuje was przed walką o medale w TAURON Lidze, gdzie w play-offach możecie być groźnym rywalem dla wszystkich?
Oczywiście, że tak. Nie zwiesimy głów i będziemy mocno walczyć o medale. Nie boję się tego powiedzieć, bo wiem, że ten zespół stać jest na to. Teraz musimy mądrze poprowadzić drużynę w dalszych etapach rozgrywek i wierzę, że stać nas na to. Nadal możemy być bardzo groźnym przeciwnikiem dla wszystkich. Niestety, wiele ważnych meczów w tym sezonie już przegrałyśmy, jak chociażby półfinał TAURON Pucharu Polski czy mecze ligowe z DevelopResem oraz z PGE Grot Budowlanymi Łódź, ale musimy wyciągać z tego wnioski i uwierzyć, że jeśli poprawimy pewne elementy, to jesteśmy w stanie wygrywać z tymi zespołami.

TAURON Liga: Przed rewanżowym meczem ćwierćfinałowym Pucharu CEV z THY Stambuł macie solidną zaliczkę, ale trzeba się skupić na tym, żeby zagrać w Turcji o zwycięstwo, a nie tylko liczyć na dwa wygrane sety?
Tak, bo myślenie o wygranych setach jest zawsze złudne i trener nam to za każdym razem powtarza, że jedziemy po zwycięstwo. Z takim nastawieniem wyjdziemy na pewno na mecz rewanżowy najlepiej w ogóle nie patrząc na wynik pierwszego spotkania, tylko na swoją grę. Czeka nas trudna przeprawa, ale wszystko jest w naszych rękach.

 

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI