Siatkarskieligi app
 

Aktualności

Aktualności

Autor: pah, fot. MOYA Radomka Radom

Nieprzyjemny powrót do Budapesztu Jakuba Głuszaka. Może w Elblągu będzie milej?

Trener Jakub Głuszak przez trzy lata prowadził węgierski Vasas Obuda Budapeszt, więc wizyta w hali tego klubu wraz z MOYA Radomką Radom przy okazji ćwierćfinału Pucharu CEV była dla niego ważnym wydarzeniem. Niestety, nie był to jednak miły czas, bo radomski zespół przegrał 1:3 i o awans będzie musiał powalczyć za dwanaście dni we własnej hali w trakcie meczu rewanżowego.

Nic nie zapowiadało tych problemów, bo w pierwszym secie radomianki nadawały to grze i wygrały w miarę łatwo, bo 25:19. Cóż z tego, skoro w drugiej partii – a właściwie od drugiej partii – role się odwróciły i to ekipa z Węgier zaczęła przeważać. Trzy kolejne wygrane sety – do 20, 19 i 21 – jasno pokazały, kto w czwartkowy wieczór w Budapeszcie był lepszy.

Mecz rewanżowy odbędzie się w Radomiu 18 lutego o godz. 20.30. Wcześniej radomianki czeka jeszcze mecz TAURON Ligi w Mielcu z ITA TOOLS Stalą oraz udział w turnieju finałowym TAURON Pucharu Polski, który 15 i 16 lutego odbędzie się w Elblągu. W półfinale radomski zespół zagra z ŁKS Commercecon Łódź.

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI