Aktualności

Magdalena Jurczyk: Pierwsza czwórka jest bardzo mocna

KS DevelopRes pokonał UNI Opole w Stegu Arenie 3:1. Jedynie w pierwszym secie faworytki z Rzeszowa miały nieco problemów, żeby zatrzymać skutecznie grające opolanki. – Najważniejsze dla nas było, żeby wyjść jak najszybciej z kryzysu, który miałyśmy w pierwszym secie i wygrać to spotkanie za trzy punkty – powiedziała środkowa DevelopResu, Magdalena Jurczyk.

TAURON Liga: Wyszła pani w meczu w Opolu w podstawowym składzie i spisała się bardzo dobrze zdobywając aż 17 pkt, w tym 2 zagrywką i 7 blokiem atakując z 62 proc. skutecznością.
Magdalena Jurczyk (środkowa KS DevelopResu Rzeszów): Przede wszystkim najważniejsze było dla nas wywieźć z Opola trzy punkty. Jesteśmy z tego powodu najbardziej zadowolone, a indywidualne statystyki odgrywają mniejszą rolę. Liczy się zespół, który przyjechał na ten mecz z zamiarem zwycięstwa i ten cel zrealizował.

TAURON Liga:  W pierwszym secie, który ostatecznie przegrałyście po zaciętej końcówce, byłyście zaskoczone dobrą postawą UNI Opole, czy ciężko było wejść na taki poziom koncentracji jak ostatnio w Lidze Mistrzyń z A. Carraro Imoco Conegliano?
Myślę, że zabrakło nam tej koncentracji, bo jednak w drugim, trzecim i czwartym secie udowodniłyśmy, że jesteśmy mocnym zespołem. To było dla nas najważniejsze, żeby wyjść jak najszybciej z takiego kryzysu, który był w pierwszym secie i wygrać to spotkanie za trzy punkty, bo wiadomo, że jak się straci tego pierwszego seta, to później różnie bywa.

TAURON Liga: W Opolu DevelopRes wystąpił w roli Conegliano z ostatniego meczu Ligi Mistrzyń, czyli wobec problemów z przyjęciem oraz blokiem trzeba było dokonać zmian i wprowadzić na boisko Monikę Fedusio i Agnieszkę Korneluk, które uspokoiły grę zespołu?
To prawda. Cieszy to, że trener dokonał kilku zmian i każda z zawodniczek w jakimś stopniu pomogła. Przede wszystkim musiałyśmy się odbudować po tym przegranym pierwszym secie. Cieszę się, że to się udało.

TAURON Liga: Zwycięstwo z UNI Opole było też ważne w kontekście późniejszej rywalizacji pucharowej, bo to będzie rywal DevelopResu w 1/8 TAURON Pucharu Polski?
Tak. Mamy już po tym meczu jakąś zaliczkę z UNI, ale trzeba pamiętać o tym, że mecz pucharowy będzie zupełnie inny, bo to jest inna bajka. Będziemy wtedy musiały wyjść od początku spotkania bardzo skupione, żeby wygrać.

TAURON Liga: Do końca pierwszej rundy pozostał wam jeszcze tylko mecz z LOTTO Chemikiem Police, który ma zupełnie inny skład niż w zeszłym sezonie. Do tej pory DevelopRes ma jedną porażkę na koncie; jak oceniłaby pani grę zespołu do tej pory?
Myślę, że nie można nam niczego zarzucić na ten moment, bo jednak bilans mamy ogólnie bardzo dobry. W sobotę czeka nas jeszcze mecz z Chemikiem Police, który ma całkowicie przebudowaną drużynę, ale to nie ma żadnego znaczenia, bo dziewczyny potrafią grać w siatkówkę i sprawiać też niespodzianki, więc musimy być po prostu skupione od pierwszej piłki.

TAURON Liga: Ostatnie zwycięstwo BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała z ŁKS-em Commercecon Łódź trochę was ucieszyło w kontekście sytuacji w tabeli i tego, że w meczach między zespołami pierwszej czwórki wszystko jest możliwe?
Uważam, że cztery pierwsze zespoły w tabeli to bardzo mocne drużyny, a czy porażka ŁKS-u nas cieszy? Zobaczymy co będzie później. Moim zdaniem ten wynik nie miał jakiegoś dużego znaczenia. Możliwe będą oczywiście jakieś przetasowania w tabeli, ale tak naprawdę trzeba poczekać na tą najważniejszą część sezonu, gdzie wszystko będzie się rozgrywać. Wiadomo, że i Bielsko-Biała i zespoły z Łodzi i nasz zespół, a więc cała pierwsza czwórka, jest bardzo mocna.

TAURON Liga: Taki występ jak w Opolu pokazuje, że jest u pani duży głód gry i walki o miejsce w pierwszym składzie, bo rywalizacja na środku w DevelopResie jest ogromna?
Jeżeli jestem tylko na boisku, to staram się jak najbardziej pomóc drużynie. Cieszę się, że w Opolu to się udało.

 

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI