Aktualności

Ekspresowa wygrana PGE Projektu w Lidze Mistrzów

PGE Projekt Warszawa wrócił do Ligi Mistrzów i rozpoczął od ekspresowej wygranej z belgijskim Greenyard Maaseik 3:0. Warszawianie rozprawili się z rywalami w zaledwie 76 minut.

Więcej o meczu w Warszawie

PGE Projekt zagrał jako pierwszy z polskich zespołów w Lidze Mistrzów 2024/2025. We wtorek w Arenie Ursynów podejmował belgijski Greenyard Maaseik. Później czeka go rywalizacja z ACH Volley Lublana i Berlin Recycling Volley o pierwszy w swojej historii awans do fazy play-off. Po pierwszym starciu w Europie wydaje się, że to dla zespołu trenera Piotra Grabana powinna być formalność – Belgowie w Arenie Ursynów stanowili tylko tło. Szczególnie w dwóch pierwszych partiach, gdy przegrali bardzo wysoko – najpierw do 9, a później do 17. Trochę walki było w trzeciej odsłonie, w której Maaseik prowadziło nawet 16:14, ale ostatecznie przegrało 21:25. Z taką siłą i forma Belgowie mieliby ogromne problemy z utrzymaniem się w PlusLidze, trudno się zatem dziwić, że nie potrafili zatrzymać Projektu.



– Zagraliśmy niezły mecz, udało nam się dobrze serwować i przede wszystkim blokować – podsumował Jurij Semeniuk przed kamerami Polsatu Sport. – To dopiero pierwszy krok po powrocie do Ligi Mistrzów, tutaj na pewno czekają na nas mocniejsze drużyny niż w Pucharze Challenge. Musimy się skupić na sobie, swojej grze i każdym kolejnym spotkaniu dodał środkowy, który wczoraj zdobył blokiem 3 punkty, a cała warszawska drużyna aż 16, podczas gdy rywale zablokowali tylko raz!

Swoją szansę we wtorkowym starciu dostał rezerwowy libero Jędrzej Gruszczyński, który zmienił Damiana Wojtaszka, bardzo dobrze wypadł kolejny raz Linus Weber, bardzo skuteczny w ataku i w bloku był Jakub Kochanowski.

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI