Aktualności

Barkom Każany urwał kolejnego seta faworytom, 450 mecz Karola Kłosa w PlusLidze!

Zespół ze Lwowa próbował się postawić kolejnym faworytom do czołowych miejsc w PlusLidze. Ostatecznie urwał seta, ale pozostawił po swojej grze pozytywne wrażenia. Asseco Resovia wygrała za trzy punkty i zrealizowała swój plan. A w jej szeregach do czołowej dziesiątki w historii PlusLigi przebił się kapitan Karol Kłos, który zaliczył 450 ligowy występ!

Zespół z Ukrainy wystąpił w środowym starciu bez Ilii Kovalova, w podstawowym składzie zastąpił go Lorenzo Pope, który stworzył duet przyjmujących z Estończykiem Martem Tammerau. Ten drugi wypadł w tym meczu świetnie – skończył 16 z 26 ataków i był liderem Barkomu w starciu z Asseco Resovią, potwierdzając krążące o nim przed sezonem opinie, że w PlusLidze może pokazać spore umiejętności. Jego świetna gra, wsparta Wasylem Tupczijem, wystarczyła tylko na urwanie seta rzeszowianom. W ekipie gości bardzo równo – poza trzecim setem – zagrali skrzydłowi, do tego po 10 punktów dorzucili środkowi. Na MVP spotkania wybrano Klemena Cebulja.

Warto zwrócić uwagę, że przenosiny do Tarnowa wyszły Barkomowi na dobre, na meczu w środku tygodnia było w hali 1474 widzów, poprzednie spotkanie oglądało ich 2150. Widać, że w nowym ośrodku jest zapotrzebowanie na PlusLigę.

Więcej rekordów PlusLigi

Mecz w Tarnowie był okazją do małego jubileuszu, Karol Kłos – po raz pierwszy w roli kapitana Resovii – zagrał swój 450 mecz w zawodowej lidze. Spotkania podzielił jak na razie na 3 kluby – 2 sezony w AZS Politechnice Warszawskiej, aż 13 w PGE GiEK Skrze Bełchatów, a w tej chwili rozpoczął swój drugi w Rzeszowie. W środę wieczorem Kłos awansował na dziesiąte miejsce na liście wszech czasów PlusLigi pod względem liczby rozegranych meczów, do liderującego Michał Ruciaka brakuje mu jeszcze 105 meczów, do dziewiątego Krzysztofa Ignaczaka i Wojciech Jurkiewicza już tylko siedmiu.



 



 

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI