AL-KO Superpuchar Polski. Marcin Wojtowicz: bielszczanki faworytkami, ale...

- Faworytkami meczu o AL-KO Superpuchar Polski są bielszczanki, które z roku na rok są mocniejsze. Ale będzie to tylko jedno spotkanie i tego dnia wiele zdarzyć się może - mówi Marcin Wojtowicz, szkoleniowiec doskonale znany z boisk najwyższej klasy rozgrywkowej.

Już 21 września najlepsze kobiece drużyny siatkarskie w naszym kraju będą miały okazję do zdobycia pierwszego trofeum w tym sezonie. W Ostrowcu Świętokrzyskim rozegrany zostanie mecz o AL-KO Superpuchar Polski im. Andrzeja Niemczyka w piłce siatkowej kobiet. Mistrzynie Polski, LOTTO Chemik Police, zmierzą się ze zdobywcą TAURON Pucharu Polski, BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.

- LOTTO Chemik Police jest obecnie zupełnie innym zespołem niż w poprzednim sezonie. Kibicuję temu klubowi w rozwiązywaniu problemów organizacyjnych. W Policach mamy ośrodek bardzo zasłużony dla polskiej siatkówki. Być może w nadchodzącym sezonie ligowym powalczy o play offy. Pucharowa rywalizacja składa się z jednego spotkania. Czasem murowanemu kandydatowi do zwycięstwa trafia się słabszy dzień i dochodzi do niespodzianki - mówi Marcin Wojtowicz i dodaje, że możemy spodziewać się bardzo ciekawego wydarzenia siatkarskiego.

Podkreśla on, że zespół z Bielska-Białej gra coraz lepiej oraz plasuje się coraz wyżej i będzie faworytem gry o AL-KO Superpuchar Polski. - Może też sporo namieszać w walce o medale mistrzostw Polski - uważa Marcin Wojtowicz, trener I-ligowego KS BAS Białystok, w przeszłości szkolenowiec zespołów z najwyższej klasy rozgrywkowej - Rzeszowa, Świecia i Tarnowa.

Cała wspomniana wyżej trójka drużyn awansowała z I ligi do najwyższej klasy rozrywkowej pod kierunkiem Marcina Wojtowicza.

Powrót do listy