Aktualności

Massimo Botti: Chcemy zmniejszyć dystans do ścisłej czołówki

BOGDANKA LUK Lublin znakomicie spisała się w poprzednim sezonie, zajmując wysokie miejsce w PlusLidze. Jaki plan na nowy sezon ma trener Massimo Botti, zwłaszcza w obliczu wielkiego wzmocnienia drużyny, jakim było pozyskanie wicemistrza olimpijskiego Wilfredo Leona?

PLUSLIGA.PL: BOGDANKA LUK Lublin jest po pierwszych sparingach z Asseco Resovią. Wyniki w takich meczach są zwykle sprawą drugorzędną, a jakie wnioski można wyciągnąć po tych spotkaniach?

Massimo Botti (włoski trener BOGDANKI LUK Lublin): Oczywiście nie analizuję tylko samych wyników sparingów, ale wszystko co jest związane z grą mojego zespołu. Robiliśmy dużo zmian w składzie i sprawdzaliśmy w tych meczach towarzyskich wiele różnych rozwiązań. Musimy najpierw zbudować naszą strukturę gry. Na razie zawodnicy są na różnych etapach przygotowań. Niektórzy z nich dopiero od niedawna z nami trenują, a są też tacy, którzy dopiero co dołączyli do zespołu. Wciąż nie jesteśmy jeszcze w kompletnym składzie, ale w tym zestawieniu, w którym trenujemy, z każdym dniem staramy się jak najlepiej poznać i poprawiać naszą grę. Dla nas takie mecze jak sparingi z Asseco Resovią są perfekcyjne.

PLUSLIGA.PL: W Rzeszowie zabrakło m.in. Kewina Sasaka. Czy jest to związane z jakimś urazem?

To nic poważnego. Zachowujemy wobec niego ostrożność i podejmujemy działania prewencyjne tak, żeby Kewin mógł jak najszybciej wrócić do treningów i gry.

PLUSLIGA.PL: Od poniedziałku pewnie dołączy już do zespołu srebrny medalista IO w Paryżu – Wilfredo Leon?

Tak, ale najpierw sprawdzimy jaka jest jego kondycja fizyczna. Stopniowo będziemy wprowadzać go do gry bez forsowania jego zdrowia. Mamy nadzieję, że Wilfredo będzie gotowy do gry już od pierwszej części sezonu.

PLUSLIGA.PL: W porównaniu do zeszłego sezonu w BOGDANCE LUK Lublin doszło do kilku istotnych zmian kadrowych, zwłaszcza na pozycji przyjmującego. Jak ocenia pan siłę drużyny, wobec której oczekiwania będą pewnie większe niż w minionych rozgrywkach?

No cóż, ubiegły sezon był dla nas rzeczywiście wyjątkowy. Naszym celem od początku był awans do fazy play-off, ale w trakcie rozgrywek odkryliśmy, że mamy naprawdę świetną drużynę, w której panuje znakomita atmosfera i dzięki temu byliśmy w stanie stworzyć coś niesamowitego w postaci awansu do turnieju finałowego TAURON Pucharu Polski. W rundzie play-off byliśmy blisko tego, żeby awansować do półfinału. Już w trakcie ubiegłego sezonu zdecydowaliśmy wspólnie z klubem, że na przyszłość zbudujemy inną drużynę, w której dojdzie do kilku zmian, ale zrobimy wszystko, żeby ona grała na maksimum swoich możliwości. Nie będzie to łatwe, ale myślę, że zbudowaliśmy zespół, która ma w sobie dużą motywację. Zawodnicy są gotowi, żeby się wzajemnie wspierać i uzupełniać, a przyjście do zespołu takiego gracza, jakim jest Wilfredo Leon, jest czymś wyjątkowym, nie tylko dla naszego klubu, ale pewnie dla całej polskiej siatkówki. Jako trener jest dumny, że będę mógł pracować z tak wybitnym zawodnikiem. Sam jestem ciekaw jak to będzie wyglądało i jestem też podekscytowany tym, że poznam Wilfredo Leona jako człowieka, a nie tylko siatkarza. Wiemy, że siatkarsko to jest tak wielki zawodnik, że czasem może wręcz w pojedynkę rozstrzygnąć losy jakieś meczu mając np. na koncie serię asów w kluczowym momencie seta. On potrzebuje jednak wsparcia całej drużyny i zrobimy wszystko, żeby cały zespół był w bardzo dobrej kondycji.

PLUSLIGA.PL: Presja na jeszcze lepszy wynik w Lublinie będzie teraz większa?

Nie wiem czy wobec naszego zespołu można mieć jakieś wielkie oczekiwania. Jeśli popatrzymy na inne drużyny w PlusLidze, to nie brakuje bardzo mocnych kadrowo rywali. W mojej ocenie mamy naprawdę ciekawy zespół, ale musimy odkryć jego prawdziwe możliwości, bo przecież mamy aż czterech graczy, którzy w ogóle zadebiutują w PlusLidze, więc nie będzie im łatwo. Na pewno w Polsce nie brakuje bardzo silnych drużyn, a naszym celem będzie to, żeby zmniejszać dystans do tej ścisłej czołówki. Chcemy też, żeby nasz zespół był gotowy do walki kiedy przyjdą najważniejsze mecze o wysokie cele.

PLUSLIGA.PL: Debiut w europejskich pucharach, w Challenge Cup, będzie dodatkowym wyzwaniem dla zespołu?

Tak. Jesteśmy dumni, że zagramy w rozgrywkach pucharowych, a to dzięki temu, że zajęliśmy piąte miejsce na koniec minionego sezonu. Dla nas to był niewiarygodny wynik końcowy jeśli weźmiemy pod uwagę całe rozgrywki. Teraz w pucharze Challenge Cup też będziemy starali się zajść jak najdalej. Chcemy godnie reprezentować klub, miasto Lublin i całą polską siatkówkę. Będziemy mogli po raz pierwszy doświadczyć gry w europejskich pucharach i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi.

PLUSLIGA.PL: Wielkim wydarzeniem w Lublinie będzie też turniej Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza na tydzień przed startem PlusLigi, w którym oprócz gospodarza zagrają Jastrzębski Węgiel, Asseco Resovia i Sir Susa Vim Perugia.

Na tym wyjątkowym turnieju zagrają najlepsi z najlepszych zarówno w PlusLidze, jak i w lidze włoskiej. Jesteśmy dumni, że tak mocny i ciekawie zapowiadający się turniej odbędzie się dosłownie na pięć dni przed startem PlusLigi. Dzięki temu będziemy mogli przygotować się do rozgrywek PlusLigi w możliwie najlepszy sposób. Czekają nas trudne spotkania towarzyskie przed pierwszym arcytrudnym meczem w PlusLidze (BOGDANKA LUK Lublin zmierzy się w pierwszej kolejce na wyjeździe z Aluronem CMC Wartą Zawiercie – przyp. red.). Wrzesień będzie dla nas wyjątkowym miesiącem, ale ułożyliśmy właśnie taki program meczów towarzyskich, aby jak najlepiej przygotować się do trudnego startu w PlusLidze.

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI