Srebrni medaliści już w kraju

- Kilka pięknych momentów na tych igrzyskach było. My nie poddawaliśmy się i robiliśmy to co do nas należy – mówił na lotnisku w Warszawie środkowy reprezentacji Polski Jakub Kochanowski. Srebrni medaliści wrócili z Paryża do kraju, przywitały ich tłumy wdzięcznych fanów.

Pierwsi kibice przybili do hali przylotów na kilka godzin przed planowanym przybyciem biało-czerwonych. Wielu przyjechało z różnych stron kraju – Łukowa, Wrocławia, Poznania czy Olsztyna.

Pan Andrzej przyjechał z Lublina. – Chcę przywitać całą reprezentację. Każdy z graczy zasłużył na słowa pochwały. Dziękuję wszystkim zawodnikom. Oczywiście, jak wielu lubelskich sympatyków siatkówki, ostrzę sobie apetyt na zaczynający się już niebawem sezon PlusLigi. Przecież Bogdanka LUK Lublin będzie miała w składzie Wilfredo Leona. Przez cały sezon będziemy mogli oglądać najlepszych siatkarzy świata, nie tylko naszych, ale również świetnych zawodników z Francji czy USA – powiedział.

W poniedziałkowe popołudnie wróciła również do kraju wicemistrzyni olimpijska w boksie w wadze do 57 kg, Julia Szeremeta.

Srebrną medalistkę i srebrnych medalistów w imieniu Polskiego Komitetu Olimpijskiego powitała znakomita przed laty pływaczka Otylia Jędrzejczak.

- Jest to dla nas wspaniały moment, że możemy Was powitać w rodzinie olimpijskich medalistów. Sport uczy wygrywania i przegrywania. Za Wami niesamowite występ w igrzyskach – powiedziała Otylia Jędrzejczak.

Kapitan reprezentacji siatkarzy Bartosz Kurek powiedział, że „przyjmowaliśmy ciosy, ale oddawaliśmy.” – Realizowaliśmy nasze i Wasze marzenia. Większość nie zatrzymuje się i myśli o grze w Los Angeles – powiedział.

Z lotniska Chopina w Warszawie ekipa srebrnych medalistów udała się do Urzędu Rady Ministrów na spotkanie Premierem Donaldem Tuskiem.