Włodzimierz Sadalski: fatum? jakie fatum?

Polscy siatkarze byli eliminowani w ćwierćfinale z turnieju olimpijskiego - kolejno w Atenach, Pekinie, Londynie, Rio de Janeiro i Tokio. Niektórzy komentatorzy mówili o fatum jakie ciąży nad biało-czerwonymi. W Paryżu nasz zespół wygrał ze Słowenią 3:1 i jest już w najlepszej czwórce.

- Najlepszym sposobem na jakieś fatum jest dobra gra i dziś polski zespół tak się pokazał. Widzieliśmy jaki poziom zaprezentowali polscy siatkarze. Przy wysokiej formie fatum, jakie by ono nie było, ucieka gdzie pieprz rośnie - mówi mistrz olimpijski i świata Włodzimierz Sadalski.

Włodzimierz Sadalski podkreślił, że oba zespoły stworzyły wysokiej klasy widowisko siatkarskie. - Praktycznie było wszystko. Wykonanie każdego elementu siatkarskiego stało na światowym poziomie - zaznaczył.

Fenomenalnie zagrałi Wilfredo Leon i Bartosz Kurek. - Możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość. Mamy bardzo dobry, wysokiej klasy zespół - powiedział.

W półfinale poza Polską są już zespoły Włochy i Francji. Pierwszy z nich wyeliminował Japonię, drugi Niemcy. Oba mecze zakończyły się wynikami 3:2. - To najlepiej świadczy jak równy poziom prezentują uczestnicy turnieju olimpijskiego - uważa mistrz olimpijski i świata. Lepszy w ostatniej ćwierćfinałowej parze Brazylia - USA zagra w półfinale z Polską.

Powrót do listy