Grzegorz Ryś: siatkarze niemieccy mogą być groźni

Sobotnim meczem Japonia – Niemcy (początek 9:00) zostanie zainagurowany olimpijski turniej siatkarzy w Paryżu. W tej grupie walczyć będą jeszcze zespoły Argentyny i USA.

- Na pewno jest to trudna grupa. Nie ma w niej zdecydowanie odstającego umiejętnościami zespołu. Wynik japońsko-niemieckiej konfrontacji może zadecydować o awansie lub odpadnięciu z walki o ćwierćfinał. Więc już na początek czekają nas spore emocje. Japonię prowadzi francuski trener Philippe Blain co może dodatkowo motywować jego podopiecznych na paryskim boisku – powiedział Grzegorz Ryś, trener reprezentacji Niemiec U21.

Grzegorz Ryś był obecny w Krakowie podczas ostatniego Memoriału Huberta Wagnera, gdzie grali niemieccy siatkarze.

- Na pewno mocnym atutem ekipy Niemiec jest atak. Do pozytywów można dodać zagrywkę. Problemy, po tym co widziałem, mogą być w obronie i przyjęciu, ale przy dobrym dniu Niemcy mogą być groźni. Na pewno dużo będzie zależeć od Grozera – zaznaczył Grzegorz Ryś.

W sobotnie popołudnie dojdzie w turnieju olimpijskim również do meczu Polska – Egipt (17:00). Grzegorz Ryś przed laty prowadził drużynę narodową naszych rywali.

- Nie przewiduję jakiejkolwiek niespodzianki. Egipcjanie nie grają w Lidze Narodów więc nie mają kontaktu z najlepszymi. Nie są zresztą w optymalnym składzie. Wypadł m.in. środkowy – powiedział Grzegorz Ryś.

W reprezentacji Egiptu jest czterech graczy, który Grzegorz Ryś przed laty szkolił w kadrach U21 oraz U23. Asystentem pierwszego trenera reprezentacji Egiptu jest również wychowanek polskiego trenera, który przypomnijmy zdobył w 2003 roku w Teheranie z naszymi juniorami złoty medal.

Grzegorz Ryś jest trenerem reprezentacji Niemiec siatkarzy do 21 roku życia. Zespół jako VC Olimpia Berlin w przyszłym sezonie będzie występować w Bundeslidze.

Powrót do listy