Aktualności

Zagraniczni siatkarze Jastrzębskiego Węgla z wizytą w szkole

W środę 4 stycznia w Zespole Szkół nr 6 w Jastrzębiu-Zdroju odbyło się spotkanie uczniów z zagranicznymi siatkarzami Jastrzębskiego Węgla. W auli oraz sali gimnastycznej mieszczących się w szkole, gromkimi brawami powitano kapitana drużyny, Benjamina Toniuttiego oraz Jana Hadravę, Stephena Boyera, Eemiego Tervaporttiego i Trevora Clevenota.

Najpierw jednak siatkarze odwiedzili gabinet dyrektor Zespołu Szkół nr 6, Pani Jolanty Kłopeć, gdzie porozmawiali z dyrekcją i nauczycielami. Następnie wszyscy przeszli do auli, w której czekali już uczniowie z niespodzianką. Dwie uczennice zaśpiewały piosenkę, a następnie zawodnicy byli wywoływani, by wejść na scenę.

Po salwie oklasków, kiedy każdy zasiadł na swoim miejscu, nauczyciel języka angielskiego, Pan Krystian Kwiecień, przeprowadził z zawodnikami krótkie wywiady. Pytał o to, jak żyje im się w Polsce, jakie mają hobby poza siatkówką i jakie są ich ulubione wspomnienia z czasów szkolnych. Następnie zaprezentowano krótki film o tym, jak wygląda nauka w Zespole Szkół nr 6 w Jastrzębiu-Zdroju, aby jastrzębscy zawodnicy mogli lepiej poznać placówkę.

Później nadszedł czas na pytania, które zadawali zawodnikom nie tylko uczniowie, ale i nauczyciele ZS 6. Kwestie, których dotyczyły pytania, były zróżnicowane. Uczniowie chcieli wiedzieć, czym zajmowaliby się siatkarze, gdyby nie zostali profesjonalnymi zawodnikami.

Benjamin Toniutti odpowiedział wtedy: – Prawdopodobnie pracowałbym przy zegarkach, w jakimś sklepie z zegarkami, bo bardzo interesuje się tym tematem. Ale moją wielką pasją jest też wystrój wnętrz, sprawia mi to ogromną przyjemność i chciałbym się tym kiedyś zajmować.

Stephen Boyer odpowiedział za to: – Pewnie pracowałbym ze zwierzętami, może w jakimś zoo. To byłaby dla mnie najlepsza praca na świecie.

Eemi Tervaportti stwierdził zaś, że lubi spędzać czas na łonie natury, dlatego mógłby zajmować się wędkarstwem. – Lubię łowić ryby. Można wtedy przesiadywać w samotności na łodzi, nikt ci nie przeszkadza i nie zawraca głowy. Tylko spokój i cisza.

Nie zabrakło jednak i „luźniejszych” pytań, jak chociażby o ulubioną Polską potrawę. W odpowiedziach zawodników przeważały pierogi, co spotkało się z zadowoleniem publiczności.

Na koniec zapytano zawodników, jaką mają radę dla kogoś, kto chciałby zacząć profesjonalnie grać w siatkówkę.

– Siatkówka to sport zespołowy. Najważniejsze jest pomagać sobie wzajemnie, bo w siatkówce niemożliwe jest wygrywanie w pojedynkę. Twoi współzawodnicy są bardzo ważni i nastawienie się na pracę w zespole jest kluczowe – odpowiedział kapitan Jastrzębskiego Węgla, Benjamin Toniutti.  – Nigdy się nie poddawaj i wierz w siebie. Idź i rób to najlepiej jak potrafisz i bądź pewny siebie – poradził z kolei Trevor Clevenot.

Później nadszedł czas na chwilę zabawy i rywalizacji. Uczniowie stworzyli bowiem quiz dotyczący historii polskiej i jastrzębskiej siatkówki. Benjamin Toniutti i Trevor Clevenot toczyli z początku wyrównany pojedynek, chociaż to kapitan zespołu był na prowadzeniu. Po kilku pytaniach francuski przyjmujący wziął odwet i wyprzedził swojego rodaka. Eemi Tervaportti również zabłysnął, zrzucając finalnie swojego kapitana z miejsca na podium. Najlepszy okazał się Clevenot, Tervaportti zajął miejsce trzecie, a rozdzielił ich jeden z uczniów ZS 6.

Siatkarze rozdali najlepszym upominki przygotowane przez Klub Jastrzębski Węgiel i pogratulowali osiągniętych wyników.

Po chwili poświęconej na rozdawanie autografów i wspólne zdjęcia z uczniami i nauczycielami, wszyscy przeszli na salę gimnastyczną. Jan Hadrava przeprowadził tam rozgrzewkę z uczniami, a następnie reszta zawodników dołączyła do atakującego, przeprowadzając wspólnie krótki trening dla młodych adeptów siatkówki.

FOTOGALERIA (AUTOR: MAGDALENA KOWOLIK).

 

Powrót do listy