Wojciech Kraj: Czuję się gotowy na grę w PlusLidze
Enea Czarni Radom sumiennie przygotowują się do nowego sezonu w PlusLidze. Wywiadu dla oficjalnej strony klubu WKS-u udzielił nowy środkowy bloku, Wojciech Kraj. Z siatkarzem rozmawiał Adam Kurasiewicz.
Kończysz naukę na uczelni w Kanadzie, dzwoni manager i mówi: Wojtek jest oferta z PlusLigi. Jaka była Twoja reakcja na zainteresowanie ze strony klubu z Radomia?
Wojciech Kraj (Enea Czarni Radom): To była duża radość i podekscytowanie. Zainteresowanie zespołu z PlusLigi to na pewno wyróżnienie dla zawodnika. Granie w tej lidze było dla mnie marzeniem od dzieciństwa i celem przez ostatnie kilka lat. Jak dowiedziałem się o propozycji z Radomia to poczułem uczucie spełnienia, radości i dumy, nawet przed podpisaniem kontraktu.
Wrócę jeszcze do Twojego okresu nauki w Kanadzie. Skąd ta decyzja o studiowaniu i grze dla uczelnianej drużyny McMaster Marauders?
- Po pierwsze, siatkarskie kariery w porównaniu do innych prac są stosunkowo krótkie, mało kto gra do wieku 40 lat. Po drugie, zawsze przy trenowaniu i graniu, jest jakieś ryzyko na poważną kontuzję która byłaby w stanie wykluczyć na dłuższą ilość czasu lub całkowicie. Wiedziałem że w McMaster rozwinę się jako zawodnik, a do tego zdobędę wiedzę na światowym poziomie i "otworzę bramy" do pracy w przyszłości przy pomocy edukacji i tytułu z uczelni.
W rozmowach przed sezonem jakie odbywaliśmy, dało się wyczuć, jak bardzo oczekiwałeś pierwszych treningów w Radomiu i nie mogłeś doczekać się inauguracji przygotowań. Skąd w Tobie tyle ekscytacji ?
- Jest to mój pierwszy sezon w PlusLidze, w którym występ jest spełnieniem marzeń z dzieciństwa, a do tego siatkówka to rzecz którą kocham. Nie mogłem się doczekać rozpoczęcia okresu przygotowawczego z drużyną!
Jak oceniasz pierwsze tygodnie przygotowań? Z tego co widzimy, zarówno na treningowym boisku jak i siłowni nie ma „taryfy ulgowej”.
- Na treningach zdecydowanie dostajemy „w kość”, ale przygotowywałem się na to całe wakacje. Występy, a przede wszystkim zwycięstwa na najwyższym poziomie nie przychodzą za darmo, więc musimy spędzić trochę czasu na ciężkich treningach, żeby jak najlepiej przygotować się na nadchodzący sezon rozgrywkowy.
Enea Czarni Radom będą Twoim pierwszym profesjonalnym zespołem, w Twojej siatkarskiej karierze. Co przekonało Cię, by podpisać kontrakt właśnie w tym klubie?
- Enea Czarni Radom są zespołem, w którym chcę się pokazać siatkarsko. Poziom treningów jest bardzo wysoki i już wiem, że siatkarsko się rozwijam. Do tego wierzę, że ciężką pracą zasłużę sobie na miejsce na boisku i pokażę się w starciach z innymi drużynami. Jak wcześniej wspomniałem, PlusLiga jest jedną, jak nie najlepszą ligą na świecie. Granie tutaj to będzie dobre wyzwanie, którego się podejmuję.
Co w Twojej ocenie może być siłą drużyny Enea Czarnych Radom w nadchodzących rozgrywkach?
- Wydaje mi się, że w drużynie mamy dobry balans doświadczenia i młodości. Mamy zespół chętny do rozwoju, ciężkiej pracy i walczenia o każdy punkt. Dla kilku osób, włącznie ze mną, będzie to pierwszy sezon w PlusLidze. Na pewno nie będzie nam brakować waleczności i chęci pokazania się z jak najlepszej strony.
A co do drużyny Enea Czarnych Radom wniesie Twoja osoba?
- Myślę że jedną z cech dla mnie kluczowych, jest poświęcenie się dla sportu. Lubię być testowany na boisku i siłowni odnośnie ciężkiej pracy. Jestem bardzo zmotywowany i skłonny walczyć z czymkolwiek, co na mnie „rzuci” trener i drużyny przeciwne. Po ostatnich czterech latach grania na McMaster czuje się gotowy i nie mogę się doczekać występów w PlusLidze.