To już 5 lat z KGHM Polska Miedź S.A.
W poniedziałek 5 lutego w sali konferencyjnej Młodzieżowego Centrum Sportu we Wrocławiu odbyła się konferencja poświęcona przedłużeniu współpracy z KGHM Polska Miedź S.A. Trwający sezon będzie już piątym, w którym spółka wspiera klub.
Współpraca z KGHM Polska Miedź S.A. rozpoczęła się w 2019 roku. Od tego czasu spółka stale wspierała działania wrocławskiego klubu i z przyjemnością możemy ogłosić, że również w tym sezonie umowa ta została przedłużona.
W tym roku jest już 5 lat współpracy spółki państwa z naszym klubem, jednak dopiero w tym sezonie nasz zespół zadebiutował w rozgrywkach pod nową nazwą KGHM #VolleyWrocław. Tym bardziej cieszymy się z kierunku, w którym zmierza nasza kooperacja z KGHM Polska Miedź S.A i optymizmem spoglądamy w przyszłość klubu.
- Bardzo mnie cieszy fakt, że udało się sfinalizować tę umowę. Jest to bardzo ważna rzecz dla nas. Mówię to oczywiście w imieniu całego zespołu, zawodniczek i klubu. Jest to dla nas bardzo istotna umowa, dzięki której możemy myśleć spokojnie o przyszłości klubu, daje nam stabilizację i możliwość pójścia do przodu – podsumował Prezes KGHM #VolleyWrocław, Jacek Grabowski.
Tak o przedłużeniu umowy z klubem wypowiedział się natomiast Prezes Fundacji Polska Siatkówka, Ryszard Czarnecki: Pięć lat to w sporcie bardzo dużo, gdy chodzi o sponsoring. To znacznie dłużej niż w życiu człowieka. Ten licznik szybciej bije. To świadczy o pewnym już nie romansie, a raczej małżeństwie; działaniu bardziej z miłości niż rozsądku być może. Chociaż tutaj ewidentnie zwroty medialne KGHM z tego tytułu ma, bo przecież dużo meczy KGHM #VolleyWrocław jest w telewizji. Natomiast myślę, że warto podkreślić, że KGHM przychodził w czasach trudniejszych, kiedy polska siatkówka, wsiadała dopiero do tej windy w górę. Można powiedzieć, że to był taki okres, po tym jak nasze dziewczyny nie pojechały na Mistrzostwa Świata, przegrały kwalifikacje u siebie na Torwarze w Warszawie, to teraz polska siatkówka jest naprawdę na topie w Lidze Narodów; turniej kwalifikacyjny wygrany do Igrzysk Olimpijskich. W zeszłym sezonie tylko dwa wygrane mecze o punkty z Amerykankami, mistrzyniami olimpijskimi. A wrocławska siatkówka, dzięki tej decyzji KGHMu, po raz piąty już podjętej, wcześniej jako Centrozłom, spółka córka, a teraz jako spółka matka KGHM. Ten oddech finansowy pozwala budować przyszłość. To bardzo ważne dla klubu, który jest znakomity jeśli chodzi o drużyny dziewcząt, które wchodzą dopiero do świata siatkarskiego i wydaje mi się, że też może zachęcić, co oby się stało, sponsorów prywatnych, żeby ten siatkarski pokład siatkówki żeńskiej we Wrocławiu i najlepszy klub na Dolnym Śląsku wspierać.