Aktualności

Piotr Graban po meczu BBTS Bielsko-Biała - Projekt Warszawa

Projekt Warszawa pokonał BBTS Bielsko-Biała 3:1 w wyjazdowym meczu 28. kolejki PlusLigi. Stołeczni siatkarze niespodziewanie rozpoczęli spotkanie od wysokiej porażki, ale szybko wrócili do gry i utrzymali wysoką formę w tym sezonie. Wygrana w Hali Pod Dębowcem była 12. zwycięstwem z rzędu podopiecznych trenera Piotra Grabana.

Spotkanie zaczęło się fatalnie w wykonaniu stołecznej drużyny, która wysoko przegrała pierwszego seta. - Nie weszliśmy na boisko odpowiednio nastawieni. My jesteśmy na fali, gospodarze plasują się bardzo daleko. Byliśmy za bardzo rozluźnieni i oni narzucili nam swoją grę. Nie mogliśmy im przeciwstawić się i stąd wysoka porażka. Od drugiej partii pracowaliśmy już na korzystny dla nas wynik - mówił po spotkaniu trener Projektu Warszawa, Piotr Graban.

Stołeczny szkoleniowiec zaznaczył, że najmocniejszą silą jego zawodników w tym meczu była zespołowość. - Każdy zawodnik, który wchodził wnosił swoją cegiełkę do wygranej. Zdobyliśmy trzy punkty i to jest najważniejsze. Jesteśmy obecnie w taki mikrocyklu przygotowawczym do play offów. Myślimy już o rywalizacji w ćwierćfinale. Na treningach są inne obciążenia. Dlatego w naszej grze brakuje dynamiki - podkreślił Piotr Graban.

Warszawskiej drużynie do zakończenia sezonu zasadniczego pozostały do rozegrania dwa mecze - z PSG Stalą Nysa u siebie oraz z Treflem Gdańsk na wyjeździe. To pierwsze spotkanie zostanie rozegrane na Torwarze. Zapowiada się niezwykle emocjonująco. Goście walczą o play offy. Naciska ich PGE Skra Bełchatów. - My chcemy wykonać swoją robotę za trzy punkty. Zagramy przed naszymi kibicami - podsumował Piotr Graban.

 

Powrót do listy