Mam tu wszystko, czego potrzebuję. Wywiad z Melis Durul
Zostawiłyście na boisku serducho, ale jak widać to się opłacało bo jesteśmy w kolejnej rundzie Pucharu CEV.
Wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Byłyśmy skupione na grze, zwłaszcza, że przegrałyśmy 1:3 pierwszy mecz. Jestem bardzo dumna z naszego zespołu. Osiągnęłyśmy to, co założyłyśmy przed spotkaniem. Walczyłyśmy o każdą piłkę.
Taki zespół chcemy oglądać.
Liczę, że utrzymamy poziom z tego meczu. Przed nami kolejna runda w Pucharze CEV. Mam nadzieję, że dalej zrealizujemy nasze plany i osiągniemy zamierzone cele.
W każdym meczu jesteś jedną z najwięcej punktujących zawodniczek. Widać, że odnalazłaś się w drużynie i możemy na Ciebie liczyć.
Jestem w drużynie od pięciu miesięcy. Z każdym dniem zgrywamy się i nabieramy wspólnego doświadczenia. Dobrze rozumiemy się z dwiema naszymi rozgrywającymi. Między nami jest dobra współpraca i z tego jestem bardzo zadowolona. Czuję się tutaj szczęśliwa tak jak już wspomniałam wcześniej - mam tu wszystko, czego potrzebuję.
Wspaniały doping kibiców. Takie wsparcie było dla Was dodatkową motywacją?
Przy takiej atmosferze, nasza gra nie mogła wyglądać inaczej. Wsparcie kibiców jest dla nas bardzo ważne. Mam nadzieję, że podczas następnych meczów będziemy mogły również liczyć na taki doping.