Aktualności

Kiedyś to było

Już w środę siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn rozpoczną rywalizację w fazie play-off. Rywalem akademików z Kortowa będzie ekipa Jastrzębskiego Węgla. Obie drużyny w przeszłości toczyły już batalie o medale. Zapraszamy na cykl „Kiedyś to było..”, w którym przybliżamy historię spotkań AZS Olsztyn z Jastrzębskim Węglem w fazie play-off.

Obie drużyny swoją pierwszą batalię w fazie pucharowej rozegrały w sezonie 2002/2003. Wtedy nasi rywale występowali pod nazwą KS Ivett Jastrzębie Borynia. W ćwierćfinałowej rywalizacji do trzech zwycięstw, pierwsze dwa starcia wygrali podopieczni Jana Sucha (3:2 i 3:0). Prowadzeni przez Wojciecha Drzyzgę olsztynianie nie ugięli się. To oni triumfowali w dwóch kolejnych starciach przed własną publicznością (3:1 i 3:0), doprowadzając tym samym do piątego meczu na wyjeździe. W ostatecznych starciu zdecydowanie lepsi byli gospodarze, którzy wygrali trzy sety dwa razy do 17 i 19. To właśnie jastrzębianie wywalczyli awans do półfinału, gdzie następnie odpadli z ekipą z Częstochowy, a w meczu o brązowy medal wygrali z Polską Energią Sosnowiec. Siatkarze AZS-u natomiast, w meczu o 5. miejsce wygrali z EKS Skrą Bełchatów.

Najbardziej emocjonująca do tej pory rywalizacja miała miejsce w kolejnym sezonie. PZU AZS Olsztyn spotkał się z Ivett Jastrzębiem Borynia w wielkim finale. Ekipa z Warmii i Mazur w play-offach pokonała najpierw Mostostal Azoty Kędzierzyn-Koźle, a później EKS Skrę Bełchatów. Zespołowi Igora Prielożnego łatwo natomiast nie przyszło zwycięstwo nad NKS Nysą i Pamapolem AZS Częstochowa. Pierwszy mecz zakończył się wygraną jastrzębian 3:0. Pierwszego seta łatwo wygrali gospodarze, w dwóch kolejnych siatkarze Grzegorza Rysia postawili trudne warunki, lecz ulegli swoim rywalom. W drugim meczu finałowym, olsztynianie ponownie walczyli jak równi z równym. Udało im się ugrać nawet seta, lecz ostatecznie to Ivett Jastrzębie Borynia znowu był lepszy. Trzeci mecz, tym razem rozegrany na parkiecie Hali Urania, był najbardziej emocjonujący. Zakończył się on tie-breakiem na korzyść gości, którzy wygrali 15:13, co pozwoliło im na radość z okazji zdobytego mistrzostwa Polski. Olsztynianie musieli zadowolić się srebrnym medalem.

Powrót do listy