Aktualności

Europejskie Puchary: zmienne szczęście polskich klubów

Ten tydzień obfituje w mecze w Europejskich Pucharach, rozgrywane są bowiem spotkania Ligi Mistrzów zarówno kobiet jak i mężczyzn, a dodatkowo toczy się rywalizacja w Pucharze Challenge i Pucharze CEV. W środę swoje mecze rozgrywało aż siedem polskich klubów, zwycięstwa odniosły Asseco Resovia Rzeszów, Projekt Warszawa i Grupa Azoty Chemik Police, choć z awansu do kolejnej rundy cieszy się również Aluron CMC Warta Zawiercie. Pierwszej porażki doznali obrońcy tytułu w Lidze Mistrzów - Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle, którzy w Ankarze ulegli Ziraatowi. Bardzo dobrze w starciu z Imoco zaprezentowały się PGE Rysice Rzeszów, choć ostatecznie przegrały z utytułowanymi rywalkami 3-1.
 
Liga Mistrzów
 
Ziraat Bank Ankara - Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle 3:2 (26:24, 25:22, 18:25, 19:25, 15:12) - Statystyki
 
Trzykrotni triumfatorzy Ligi Mistrzów w swoim drugim meczu w tegorocznej kampanii w Ankarze mierzyli się z Ziraatem Bank Ankara, który w tym sezonie został znacząco wzmocniony przez Matta Andersona. Amerykanin był kluczową postacią w tym spotkaniu po stronie gospodarzy, którzy wygrali dwie pierwsze - wyrównane - partie spotkania. Mimo niekorzystnego wyniku, wicemistrz Polski napędzany przez Łukasza Kaczmarka (11 punktów w tym 3 blokiem w 3. secie) i Bartosza Bednorza (7 punktów w 3. secie) pokazali swoją moc wygrywając najpierw trzecią, a następnie czwartą partię - w której byli praktycznie nie do zatrzymania w ataku, odnotowując 83% skuteczności w ataku. Tie-break był walką nerwów, jednak zwycięską kartą gospodarzy był właśnie Anderson, który zdobył w tej partii aż sześć punktów. Łukasz Kaczmarek zakończył spotkanie z dorobkiem 23 punktów (19 ataków przy 53% skuteczności, 4 asy, 4 bloki), Bartosz Bednorz zapisał na swoim koncie 21 (17 ataków - 49% skuteczności, 4 bloki i 47% pozytywnego przyjęcia).
 
ACH Volley Ljubljana - Asseco Resovia Rzeszów (21:25, 23:25, 21:25) - Statystyki
 
Powracająca po kilku sezonach do Ligi Mistrzów Asseco Resovia Rzeszów sięgnęła po swoje pierwsze zwycięstwo w Grupie B, pokonując na wyjeździe ACH Volley Ljubljana. Brązowi medaliści PlusLigi od początku meczu kontrolowali przebieg spotkania, świetnie spisując się w bloku - w tym elemencie w całym spotkaniu podopieczni Giampaolo Medei punktowali aż 14 razy (5 bloków zapisali po swojej stronie zawodnicy z Lublany) - liderami w tym elemencie byli Karol Kłos i Torey Defalco, obaj zablokowali rywali pięciokrotnie. Amerykanin był najlepiej punktującym zawodnikiem spotkania z dorobkiem 17 punktów, nasz reprezentacyjny środkowy zapisał na swoim koncie 10 oczek, a nagrodę MVP otrzymał na rodzimej ziemi Klemen Cebulj (11 punktów).
 
PGE Rysice Rzeszów - A. Carraro Imoco Conegliano 1:3 (15:25, 15:25, 25:17, 26:28) - Statystyki
 
W Rzeszowie, w ramach trzeciej kolejki Ligi Mistrzów, doszło do hitowego starcia dwóch dotąd niepokonanych klubów grupy D. PGE Rysice Rzeszów podejmowały A. Carraro Imoco Conegliano z Joanną Wołosz w składzie. Klub kapitan naszej reprezentacji, która na boisku pojawiła się jedynie w trzecim i czwartym secie ze względu na uraz stopy, pewnie wygrał dwie pierwsze partie spotkania. Niestety w tym czasie urazu doznała również nasza druga reprezentacyjna rozgrywająca - Katarzyna Wenerska, którą w barwach Rysic zastąpiła Gabriela Makarowska.  Mimo osłabienia gospodynie odrodziły się z trzecim secie - świetnie spisywała się Weronika Centka oraz Gabriela Orvosova i Ann Kalandadze, dzięki czemu Rysice rozstrzygnęły tę partię na swoją korzyść 25-17. W czwartym secie gospodynie prowadziły 16-12, jednak ostatecznie nie zdołały zatrzymać Isabelle Haak, która w tej partii zdobyła 8 punktów (28 w całym meczu), zamykając przy tym spotkanie swoim asem serwisowym.
 
Puchar Challenge
 
Projekt Warszawa vs Calcit Kamnik 3:0 (25:17, 25:19, 25:19) - Statystyki
 
W 1/16 finału Pucharu Challenge Projekt Warszawa - podobnie jak w pierwszym spotkaniu dwumeczu - nie dał szans rywalom z Calcit Kamnik. Warszawianie od samego początku dominowali na boisku na Torwarze, a trener Piotr Graban dał szansę zaprezentowania się przed własną publicznością wszystkich swoim zawodnikom. Najwięcej punktów dostarczyli Projektowi Bartłomiej Bołądź - 8 (6 ataków przy 60% skuteczności, 1 as, 1 blok) oraz Artur Szalpuk - 7 (wszystkie z ataku, 58% skuteczności), którzy na boisku obecni byli przez pierwsze dwa sety. Zawodnicy Projektu świetnie spisywali się w bloku, punktując w tym elemencie aż 11 razy! 
 
Puchar CEV
 
Hebar Pazardżik – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:2 (13:25, 25:27, 26:24, 25:17, 15:13) - Statystyki
 
W Pucharze CEV również z awansu do 1/8 finału cieszą się podopieczni trenera Michała Winiarskiego, mimo że pozwolili Hebarowi Pazardżik wyszarpać wygraną w tie-breaku choć to Zawiercianie prowadzili 2:0. Polacy do awansu potrzebowali wygrać dwa sety, dość sprawnie wywiązując się z tego zadania. Świetnie spisywał się Trevor Clevenot (16 punktów w całym meczu) i Karol Butryn (8 punktów w dwóch pierwszych partiach). Po przypieczętowaniu awansu trener Michał Winiarski rotował składem, a bułgarski klub, borykający się z wielkimi problemami w ostatnich dniach, był zmotywowany, aby pokazać się z dobrej strony przed własną publicznością. Rozalin Penchev zdobył aż 24 punkty, prowadząc gospodarzy do zwycięstwa w tie-breaku.
 
Grupa Azoty Chemik Police – BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała 3:0 (25:23, 25:13, 25:19) - Statystyki
 
W Pucharze CEV Kobiet rozpoczęły się za to mecze 1/8 finału. W polskich starciu pomiędzy Chemikiem Police i BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała trzysetowe zwycięstwo odniosły policzanki. W drużynie prowadzonej przez Marco Fenoglio świetnie spisywały się reprezentantki Polski - Martyna Łukasik zapisała na swoim koncie 12 punktów, a Monika Fedusio i Agnieszka Korneluk po 11. Rewanżowe i decydujące o awansie spotkanie zaplanowano na 7 grudnia.
Powrót do listy