Dominik Kwapisiewicz: Indykpol AZS Olsztyn jest zespołem nieobliczalnym
Siatkarze Ślepska Malow Suwałki szykują się do kolejnego, ligowego meczu, który rozegrają 28 listopada w Iławie. Rywalem biało-niebieskich będzie Indykpol AZS Olsztyn. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Javiera Webera spisują się jak dotąd poniżej przedsezonowych oczekiwań, ale Dominik Kwapisiewicz, szkoleniowiec suwalczan, studzi nastroje. W ocenie trenera Ślepska Malow Suwałki zapowiada się na trudny mecz.
Redakcja: Jak możemy podsumować mecz z Jastrzębskim Węglem? Postawiliście wicemistrzom Polski dość trudne warunki.
Dominik Kwapisiewicz: Ciężko nam się grało. Zaczęliśmy mecz tak, jakbyśmy to nie my grali na boisku. Druga część pierwszego seta wyglądała znacznie lepiej, goniliśmy przeciwnika, ale to nie wystarczyło. W drugim secie wynik stale nam uciekał. Cieszy fakt, że w trzeciej partii podnieśliśmy się. Potrafiliśmy zagrać skutecznie, dobrze prezentowaliśmy się w obronie. Szkoda przewagi, którą wypracowaliśmy. Prowadząc 17:11 powinno się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po drugiej stronie siatki byli jednak Dębski i Boyer, którzy odmienili losy meczu. Taki jest sport.
Redakcja: Przed Wami wyjazd do Iławy. Tabela sugeruje, że to wy będziecie faworytami.
Dominik Kwapisiewicz: Patrząc przez przymat tabeli i zdobytów punktów - jak najbardziej. Trzeba jednak pamiętać, że Indykpol AZS Olsztyn jest zespołem nieobliczalnym i potrafią wycisnąć maksa wtedy, kiedy niektórzy mogą się tego nie spodziewać. Pojedziemy do Iławy po punkty, ale jak to będzie czas pokaże. Olsztyn jest w tabeli niżej, niż pokazywały przedsezonowe oczekiwania środowiska siatkówki. Nastawiamy się na twardy i pełen emocji mecz.
Mecz Indykpol AZS Olsztyn - Ślepsk Malow Suwałki rozpocznie się 28 listopada o godzinie 17:30 w Iławie. Transmisję wydarzenia przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Powrót do listy