BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała z brązowym medalem
Grot Budowlani Łódź – BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 1:3 (25:23, 24:26, 12:25, 22:25). Stan rywalizacji 1:3. MVP: Julia Nowicka (BKS BOSTIK ZGO)
Grot Budowlani: Wilińska, Lisiak, Różyńska, Blagojević, Bjelica, May, Łysiak (libero) oraz Łazowska, Pol, Mitrović, Sobiczewska
BKS BOSTIK ZGO: Nowicka, Pacak, Laak, Majkowska, Damaske, Bidias, Mazur (libero) oraz Abramajtys, Stachowicz, Szczepańska-Pogoda,
Po trzech spotkaniach między BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała a Grotem Budowlanymi Łódź o krok bliżej brązowych medali były bielszczanki. Do Łodzi, gdzie odbył się czwarty mecz, bielski zespół jechał z mocnym postanowieniem wygranej i tym samym zakończenia sezonu na ligowym podium. W obozie łodzianek liczono również na wygraną i przedłużenie swoich szans na brąz. Zapowiadał się więc bardzo ciekawy mecz.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, ale prowadzenie co chwilę się zmieniało. Jako pierwsze dwa punkty przewagi osiągnęły gospodynie (8:6), ale bielszczanki odpowiedziały pięciopunktową serią i wyszły na prowadzenie 11:8. Duża w tym zasługa świetnych zagrywek Pauliny Majkowskiej oraz grze na siatce Pauliny Damaske (blok i atak). Łodzianki wyrównały na po 12, po dwóch atakach Jeleny Blagojević. Gra punkt za punkt trwała do stanu po 16, wówczas łodzianki zdobyły dwa punkty z rzędu a trener Bartłomiej Piekarczyk poprosił o przerwę. Po bloku Kingi Różyńskiej na Paulinie Damaske przewaga gospodyń wzrosła do trzech punktów (20:17). Bielszczanki po pięknym potrójnym bloku na Mackenzie May wyrównały na po 22! Chwilę później gospodynie miały jednak dwie piłki setowe. Najpierw autowy atak Any Bjelicy zahaczył o stojącą na dziewiątym metrze Paulinę Damaske, a następnie kontrę wykorzystała Mackenzie May. Na nic zdał się atak Regiane Bidias, bowiem w kolejnej akcji bielszczanki dotknęły siatki, a Grot Budowlani cieszyli się z wygrania seta 25:23.
Druga partia rozpoczęła się od trzypunktowego prowadzenia przyjezdnych (3:0). Po świetnym bloku Nikoli Abramajtys na Marcie Pol przewaga bielszczanek wzrosła do czterech punktów (8:4). Gospodynie prawie całą stratę odrobiły natychmiast przy zagrywkach Mackenzie May (7:8). Po kolejnych minutach był już remis po 10, kiedy w antenkę zaatakowała Kery Laak. Później oba zespoły grały cały czas punkt za punkt. Przy stanie 24:23 bielszczanki miały piłkę setową w górze, ale nie wykorzystały swojej szansy. Kolejnej piłki setowej już nie zmarnowały. Seta atakiem z lewego skrzydła zakończyła Paulina Damaske.
Trzeci set rozpoczął się świetnie dla BKS BOSTIK ZGO, bo od prowadzenia 6:1. Podenerwowane łodzianki zaczęły się mylić: Lisiak w ataku, Łysiak w wystawie… To nie oznacza jednak, że bielszczanki nie zdobywały punktów same! Piękny atak Bidias, później bloki Brazylijki i Julii Nowickiej, as serwisowy Laak i kolejny atak Bidias dały prowadzenie 15:3! Przewaga podopiecznych trenera Bartłomieja Piekarczyka wzrosła do trzynastu punktów przy stanie 19:6, a później nawet do czternastu (22:8). Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:12, a bielszczanki tylko jedna partia dzieliła od brązowego medalu.
Czwarty set znów lepiej rozpoczęły przyjezdne (3:0). Później było jeszcze 6:3, ale łodzianki nie zamierzały się poddać i doprowadziły do remisu po 7! Po kolejnych kilku akcjach siatkarki Grota Budowlanych wyszły na prowadzenie 10:9 po dwóch świetnych zagrywkach Mackenzie May. Kolejne minuty to walka punkt za punkt do stanu po 15. Później asa zaserwowała Regiane Bidias, a w ataku pomyliła się Ana Bjelica. Trener Maciej Biernat poprosił o czas, po którym gospodynie zdobyły trzy punkty z rzędu (świetne zagrywki May) i objęły prowadzenie 18:17. Tym razem o przerwę poprosił trener Bartłomiej Piekarczyk. Atak bielszczanek został pobity, a Bjelica zaatakowała w aut. Sędziowie pokazali boisko, ale challenge wzięty przez bielskiego trenera sprawił, że na tablicy wyników mieliśmy remis po 18. Niestety kolejne trzy akcje padły łupem Grota Budowlanych i bielszczanki znów musiały odrabiać straty. Dwa ataki Joanny Pacak zbliżyły bielszczanki do rywalek. BKS BOSTIK ZGO miał nawet w górze piłkę na remis, ale Małgorzata Lisiak świetnie zatrzymała blokiem Regiane Bidias. Brazylijka jednak dopięła swego kilka chwil później, gdy wykorzystała kontrę na po 22. Kolejna akcja była chyba najdłuższą akcją meczu. Punkt w niej zdobyły bielszczanki po pięknej kiwce Kertu Laak w środek boiska. Blok Joanny Pacak dał bielskiej ekipie piłkę meczową, którą na wygraną BKS BOSTIK ZGO zamieniła autowym atakiem Jelena Blagojević!
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała po trzynastu latach znów sięgnął po medal Mistrzostw Polski!