Bartosz Bielenda opuszcza Jastrzębski Węgiel
Kończy się okres przygotowawczy do nowego sezonu, a to oznacza, że końca dobiegła także współpraca klubu JW z trenerem przygotowania motorycznego Bartoszem Bielendą. Pochodzący z Oławy specjalista w zakresie przygotowania fizycznego pełnił tę funkcję w klubie pod nieobecność Argentyńczyka Federico Baroniego, który był zaangażowany w obowiązki reprezentacyjne.
– Dla mnie było to ogromne wyróżnienie. Wysiłek, który wkładam w naukę, pogłębianie mojego doświadczenie, teraz zaprocentował. Kiedy dzwoni do Ciebie taki klub jak Jastrzębski Węgiel i składa propozycję przeprowadzenia okresu przygotowawczego, który dla trenera motorycznego jest tak naprawdę najważniejszy, to jest to taki radosny grom z jasnego nieba. Bardzo się z tego ucieszyłem – mówi Bartosz, który pracował z drużyną przez dziewięć tygodni.
– Mam nadzieję, że ten okres przebiegł pozytywnie. Ja jestem bardzo szczęśliwy, będąc częścią tego zespołu. Niesamowite doświadczenie. Odnalazłem się tutaj rewelacyjnie. Doceniam wszystkich ludzi, którzy są w klubie, cały sztab oraz zawodników, którzy solidnie pracowali. Ja kocham tę robotę i była to dla mnie czysta przyjemność – dodaje.
Pochodzący z Oławy 30-latek mieszka w podwrocławskich Kotowicach i jest absolwentem fizjoterapii na Politechnice Opolskiej. Jak sam mówi, w swej zawodowej drodze postawił jednak na przygotowanie motoryczne, a nie na fizjoterapię. Na początku przez trzy lata uczył się fachu w ZAKSIE Strzelce Opolskie, później kolejne trzy lata jako samodzielny trener przygotowania pracował w Cuprum Lubin. Ponadto, ma w CV pracę w kadrze Polski U-22, a ostatnio w reprezentacji Słowacji.
– Jestem naprawdę wdzięczny Bartoszowi. To niesamowity profesjonalista, a co jeszcze ważniejsze, fantastyczny człowiek. Bez niego ciężko byłoby przeprowadzić okres przygotowawczy. Wykonał tutaj super pracę – podkreśla Federico Baroni, argentyński trener przygotowania motorycznego w Jastrzębskim Węglu, który w lecie wraz z trenerem Marcelo Mendezem był zaangażowany w obowiązki reprezentacyjne.
– Chcę podziękować Bartkowi, który ciężko pracował z zespołem pod naszą nieobecność. Bardzo nam pomógł w czasie kiedy byliśmy na kadrze. Jest wspaniałą osobą i takim samym trenerem przygotowania motorycznego – dodaje Marcelo Mendez, trener zespołu.
Bartosz, dziękujemy za wszystko! - czytamy na stronie JW.
Powrót do listy