Kibice PlusLigi nie mogą narzekać, z każdą rozegraną kolejką na boiskach robi się ciekawiej. W szesnastej nie brakowało nagłych zwrotów akcji i sensacyjnych wygranych, aż w czterech meczach rozstrzygnięcie nastąpiło po tie-breakach. Największym zaskoczeniem była przegrana mistrza Polski z Barkomem Każany Lwów. Będzinianie nie poradzili sobie w meczu z ostatnim w tabeli zespołem z Katowic. Punktami podzieliły się BOGDANKA LUK Lublin i Aluron CMC Warta Zawiercie. Bardzo wysoki poziom gry, pełen nagłych zwrotów akcji mogliśmy obserwować w meczu Ślepska Malow Suwałki z "czarnym koniem" PlusLigi Steam Hemarpol Norwidem Częstochowa. Gorąca atmosfera panowała w Ergo Arenie podczas ostatniego meczu kolejki. Gdańszczanie zrewanżowali się się gościom za przegraną w poprzedniej fazie rozgrywek pokonując Cuprum Stilon Gorzów 3:0.